O zniesieniu testów poinformowała amerykańska agencja prasowa Associated Press, powołując się na przedstawiciela administracji prezydenta Joe Bidena. Wyjaśnił on, że Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention - CDC) uznało, że testy nie są już konieczne. Zastrzegł przy tym, że CDC będzie co 90 dni oceniać sytuację epidemiczną i w wypadku pojawienia się kolejnego niepokojącego wariantu koronawirusa może przywrócić ograniczenia.
Dotychczas USA wymagały od podróżnych negatywnego wyniku testu wykonanego w ciągu 24 godzin przed podróżą. Wymóg ten obowiązywał wszystkich podróżnych, także zaszczepionych. Nowy przepis wchodzi w życie w niedzielę.
Czytaj więcej
Testy na koronawirusa, które trzeba wykonać po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych, to największa przeszkoda stojąca na drodze do odbudowy rynku turystycznego w tym kraju - uważają amerykańscy agenci turystyczni i apelują do Białego Domu o zniesienie tego obostrzenia.
- Zniesienie testowania jest kolejnym dużym krokiem w kierunku odbudowy podróży do Stanów Zjednoczonych - komentuje prezes amerykańskiego stowarzyszenia branży turystycznej U.S. Travel Association Roger Dow, cytowany przez AP.
Podczas gdy podróże krajowe powróciły niemal do poziomu sprzed pandemii, to te międzynarodowe wciąż pozostają w tyle. Według stowarzyszenia handlowego i grupy lobbingowej Airlines for America w maju międzynarodowych podróży lotniczych do USA było o 24 procent mniej niż w 2019 roku.