W Korei Południowej potwierdzono dziś kolejne 334 przypadki zakażenia koronawirusem, co jest największym przyrostem dziennym liczby zakażeń w tym kraju. Łącznie w Korei Południowej odnotowano już 1595 przypadków zakażenia. Oznacza to, że kraj jest według oficjalnych danych na drugim miejscu po Chinach pod względem liczby zakażonych. Stany Zjednoczone wystosowały kolejne ostrzeżenia przed podróżowaniem do Korei Południowej i odwołały wspólne manewry z wojskiem sojusznika.
CZYTAJ TEŻ: Pustki w samolotach Singapore Airlines. Przez koronawirusa
Władze poinformowały także, że stewardes Korean Air, która obsługiwała loty KE017 z Seulu do Los Angeles i KE012 z Los Angele do Seulu 19 i 20 lutego, „leciała, wykazując symptomy” zarażenia koronawirusem. – Badamy osoby, które miały z nią kontakt w trakcie lotu – cytuje wypowiedź Koreańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom agencja Reuters.
Stewardesa, według informacji koreańskiego urzędu, przebywa w szpitalu. Ustalono, że wcześniej, 15 lutego, była w pracy na pokładzie samolotu Korean Air (KE958) z Izraela do Korei. Leciała nim grupa religijna, w której stwierdzono 31 przypadków koronawirusa.
ZOBACZ TAKŻE: Linie lotnicze szukają oszczędności, bo tracą przez koronawirusa