Wczoraj, 5 kwietnia, LOT wykonał ostatnie siedem rejsów, między innymi z Londynu, Zurychu i Sztokholmu, w ramach trwającej od 15 kwietnia operacji LOT do Domu. Jej celem było zwiezienie do kraju Polaków i uprawnionych cudzoziemców, których decyzja polskiego rządu o zawieszeniu międzynarodowych lotów w związku z pandemią koronawirusa zastała za granicą.
CZYTAJ TEŻ: LOT kończy akcję LOT do Domu
Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało, że w ciągu 22 dni z 71 lotnisk na sześciu kontynentach LOT przywiózł do Polski 55 tysięcy Polaków, realizując w sumie 388 rejsów. Przewoźnik pomógł też wrócić do domu ponad 2 tysiącom obywateli kilkudziesięciu krajów, między innymi Niemiec, Szwajcarii, Ukrainy czy Meksyku.
#LotdoDomu to jedna z najbardziej skomplikowanych organizacyjnie i logistycznie operacji lotniczych w ponad 100-letniej historii polskiego lotnictwa cywilnego – pisze LOT na swojej stronie internetowej. Misja została zrealizowana w rekordowym tempie, w warunkach wyścigu z czasem i zamykania granic kolejnych krajów – czytamy w komunikacie.
ZOBACZ TAKŻE: Czy państwo zwróci pieniądze za LOT Do Domu?