Holenderski KLM chce zacząć latać z Warszawy do Amsterdamu 3 maja, a Air France do Paryża 10 maja. Przewoźnicy nie podają na razie szczegółów dotyczących częstotliwości rejsów. Zastrzegają też, że wznowienie operacji zależy od decyzji władz państwowych o otwarciu granic i wpuszczaniu zagranicznych pasażerów. Aktualnie Grupa Air France-KLM realizuje 5-10 procent lotów ze swojej siatki połączeń.
CZYTAJ TEŻ: Austrian Airlines stopniowo wracają do latania
Obie linie wprowadziły zaostrzone normy higieniczne, które mają zapewnić lepszą ochronę podróżnym i załogom. Wśród nich znalazły się między innymi rozsadzanie pasażerów w jak największej odległości od siebie, ograniczenie serwisu pokładowego (na przykład Air France nie wydaje posiłków i napojów w rejsach krajowych i krótkich europejskich), obowiązek noszenia przez personel pokładowy masek i rękawiczek, dokładna dezynfekcja samolotów przed każdym lotem.
Nowe procedury obowiązują też na lotniskach. Na przykład w Amsterdamie podróżni muszą zachować dystans przy odprawie, wejściu i wyjściu z samolotu. W większości sklepów płacić mogą tylko kartą.
ZOBACZ TAKŻE: Linie lotnicze w kryzysie – chcą zwalniać pracowników