W tym tygodniu dwie firmy farmaceutyczne Pfizer i BioNTech ogłosiły, że szczepionka na koronawirusa, nad którą pracują, ma 90 procent skuteczności. Jeszcze w tym roku chcą rozpocząć jej produkcję. Informacja wywołała euforię na rynkach finansowych i pozwoliła spojrzeć w przyszłość z większym optymizmem.
CZYTAJ TEŻ: Mniej Ryanaira na zimę
Dotyczy to także sektora podróży. Zdaniem prezesa Ryanaira Michaela O’Leary’ego pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku będą one szeroko dostępne dla osób z grup ryzyka, co pozwala przypuszczać, że lato 2021 roku będzie czasem powrotu do względnej normalności. – Nie widzę powodu, żebyśmy nie mieli osiągnąć 75-80 procent zeszłorocznych poziomów obłożenia – stwierdził na pytanie eksperta lotniczego Johna Stricklanda w czasie wywiadu udzielonego przy okazji odbywających się zdalnie targów turystycznych WTM London.
Prezes podkreśla, że wiadomość z ostatnich dni dotyczy tylko jednej z „trzech czy czterech szczepionek, które zostaną zarejestrowane przed świętami Bożego Narodzenia”. – Wiele szczepionek znajduje się w finalnej fazie testów – dodaje.
– Musimy spoglądać w przyszłość, szczepionki się pojawią. Pytanie tylko, czy będą szeroko dostępne w sezonie lato 2021. W tym wypadku jestem optymistą – dodaje. Jego zdaniem wiele firm zaczęło wstępną produkcję jeszcze przed rejestracją. O’Leary uważa, że jedynym ograniczeniem będzie konieczność zatrudnienia i wyszkolenia pilotów i członków załóg.