Niemiecka Centrala Turystyki może planować swoje działania w oparciu o taki sam budżet jak w tym roku - informuje portal branży turystycznej Reisevor-9. Konkretnie będzie to 39,1 miliona euro, choć wcześniej istniało niebezpieczeństwo, że pieniędzy będzie o kilka milionów mniej. W planie budżetu zapisano najpierw 34,5 miliona euro. Dla niektórych frakcji koalicji było to jednak za mało.

Do wspomnianych ponad 39 milionów euro dochodzą 3 miliony, które mają wesprzeć dalszy rozwój sektora. Chodzi o działania na rzecz cyfryzacji, ochrony klimatu i środowiska.

- Branża turystyczna zmaga się z pandemią, rosnącymi cenami energii i inflacją, dlatego niepokoi się o jesień i zimę – mówi rzecznik ds. turystyki Zielonych Stefan Schmidt. - Dzięki tym środkom umożliwiamy Niemieckiej Centrali Turystyki promowanie Niemiec za granicą jako zrównoważonego, spokojnego i bezpiecznego celu podróży – tłumaczy.

Schmidt dodaje, że w przyszłym roku będzie można też uruchomić, zgodnie z planem, narodową platformę „Przyszłość turystyki”.