Ryanair ogłosił, że zmniejszy liczbę lotów we wrześniu i październiku o 20 procent. Decyzja jest skutkiem mniejszego niż spodziewany popytu na połączenia lotnicze w Europie.

O ile w maju szacował liczbę pasażerów na ten rok na 80 milionów, o tyle teraz uważa, że będzie ich 60 milionów. Głównie – uważa – zawodzą loty turystów biznesowych.

CZYTAJ TEŻ: Ryanair ma już rozkład lotów na zimę z Polski

Dlatego zamierza zredukować częstotliwość latania we Francji, Hiszpanii, Irlandii i Szwecji. W oświadczeniu przewoźnik napisał, że będzie starał się uniknąć likwidowania całych połączeń między największymi miastami europejskimi.

Jednocześnie zarząd linii lotniczych zaapelował do rządu Irlandii o dodanie kolejnych krajów do tak zwanej Zielonej Listy. Turyści przybywający do Irlandii z tych krajów nie muszą odbywać dwutygodniowej kwarantanny. Ryanair postuluje dodanie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Portugalii i Polski.