- Przyglądamy się rynkowi sprzedaży na pokazach, gdzie sprzedawane są np. "cudowne koce czy lampy", a przy okazji wycieczki czy pobyty w sanatoriach. Popieramy fakt, by w nowelizacji ustawy o usługach turystycznych znalazła się możliwość zrezygnowania z zakupu usługi turystycznej, jeśli ktoś wykupił ją na tego typu imprezie - wyjaśnia Marek Niechciał. Dodaje, że klient miałby na taką decyzję 14 dni.
Jak wyjaśnia szef Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przede wszystkim to jest zgodne z ochroną konsumentów w niektórych krajach UE. Ponadto, jak dodaje, akurat w tym wypadku UOKiK chce przede wszystkim chronić konsumentów-seniorów, którzy podczas pokazu, spotkania handlowego często nieświadomie decydują się na zakup bardzo drogich usług turystycznych, np. pobytu w sanatorium. Niechciał wskazuje, że zawarciu niekorzystnej umowy towarzyszy zazwyczaj "specjalna atmosfera", konsumenci są przekonywani "o wyjątkowości oferty, zachęcani różnymi trikami marketingowymi".