Kampania #ValueTourism prowadzona będzie do wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, czyli do czerwca tego roku. W ten sposób ABTA chce zadbać, by przyszli politycy rozumieli znaczenie turystyki dla gospodarki kraju i by segment ten miał dla nowego rządu większe znaczenie.
Organizacja zamierza spotykać się z dwoma tysiącami kandydatów na parlamentarzystów i wyjaśnić im, jak turystyka wpływa na gospodarkę lokalną i krajową. Poruszane mają być tematy dotyczące wyjazdów zagranicznych, przyjazdów i podróży krajowych. Kandydaci będą też proszeni o wsparcie branży w mediach społecznościowych. Organizacja zapowiada, że pozostanie w kontakcie z tymi politykami, którzy zostaną wybrani do parlamentu. ABTA zapewnia również, że przedstawi turystyczny punkt widzenia w kwestii Brexitu i poruszy inne istotne dla branży problemy, m.in. rosnącą liczbę podejrzanych reklamacji z powodu zatruć pokarmowych (czytaj także: "Hiszpańscy hotelarze: Brytyjczycy nas rujnują").
Organizacja przygotowała wzór listu, który jej członkowie powinni wysyłać do kandydatów. Podkreślono w nim, w jaki sposób przyszli politycy mogą wesprzeć kampanię.
– To ważne, żeby kandydaci zrozumieli znaczenie turystyki. Chcemy, żeby po wyborach byli adwokatami naszej branży – mówi Mark Tanzer, prezes ABTA. – Istnieje wiele ważnych kwestii, którymi powinien zająć się nowy rząd, włączając w to Brexit, przepustowość lotnisk czy konieczności obniżenia podatku wylotowego. Powinniśmy też wywierać nacisk na nowo wybranych ministrów, żeby podjęli działania w związku ze wzrostem liczby fałszywych reklamacji. Kandydaci, którzy zrozumieją wartość turystyki dla gospodarki swoich okręgów, będą prawdopodobnie bardziej zmotywowani, by pomóc branży rozwiązać te kwestie – dodaje Tanzer.
ABTA prowadziła podobną kampanię w 2015 roku.