Policja kantonu Valais poinformowała, że do wypadku doszło we wtorek. Szczyt, który był celem wspinaczki 5 Polaków, ma wysokość 4 241 metrów nad poziomem morza.
Grupa zrobiła ostatnią przerwę na wysokości szczytu Hobärgjoch na wysokości 4 219 metrów, gdzie alpiniści rozdzielili się na dwa zespoły, dwu- i trzyosobowy.
Jak ustalono, mniejsza grupa nie użyła zabezpieczenia linami i podczas wspinaczki została zaskoczona przez złą pogodę, która uniemożliwiła kontakt wzrokowy między alpinistami.
Wieczorem, po zejściu z gór, okazało się, że brakuje jednego uczestnika wyprawy. Wówczas właśnie zaalarmowano ratowników, którzy podjęli poszukiwania przy użyciu śmigłowca. Akcję trzeba było jednak przerwać ze względu na fatalne warunki atmosferyczne.
Ciało 40-letniego Polaka znaleziono następnego dnia rano, w środę, na wysokości 3 800 metrów.