Danuta Walewska: Star Alliance się kurczy. Było 29 linii członkowskich, jest 27. Czy potrafi pan zatrzymać ten proces?
Mark Schwab, prezes sojuszu linii lotniczych Star Alliance:
To normalne, że jest ruch między sojuszami. A Star nie ucierpiał bardziej na tej tendencji niż Sky Team czy Oneworld.
Cały czas rozglądamy się, co zrobić, żeby Star był silniejszy. Chodzi nam o szybko rosnące rynki, obojętne, czy krajowe czy międzynarodowe. Białą plamą pozostają dla nas Indie, piąty największy rynek na świecie i musimy jakoś ten problem rozwiązać. Tyle że indyjskie przepisy i warunki prowadzenia biznesu zmieniają się praktycznie codziennie, linie bankrutują, sytuacja jest bardzo niestabilna. Ale prezesi linii Stara są zdeterminowani, aby znaleźć indyjskiego partnera.
Kolejny rynek to Ameryka Łacińska. W zeszłym roku udało nam się umocnić na tym kontynencie, bo do Stara wstąpiły kolumbijska Avianca Taca i panamska Copa.