Niewielkie wałbrzyskie biuro od maja 2009 roku organizowało głównie wycieczki autokarowe do Grecji. - Żaden z turystów nie przebywa za granicą, ale według naszych informacji około 50 osób może być poszkodowanych - informuje Anna Czujko z urzędu marszałkowskiego.
Liczba poszkodowanych może być jednak większa, bo 50 turystów to osoby, które wykupiły wycieczki przed 23 czerwca, są więc objęte starą gwarancją, która wynosiła 30 tysięcy złotych. A tego dnia Elektrze Travel skończyła się polisa, której biuro nie przedłużyło. Z tego powodu Elektra Travel została wykreślona z rejestru organizatorów turystyki.
Wojciech Biliński, dyrektor departamentu turystyki w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim mówi: - Na dwa tygodnie przed wygaśnięciem polisy biuro dostało zawiadomienie o konieczności jej przedłużenia. Sprawdzamy, czy po tym terminie sprzedawało imprezy turystyczne. Jeśli tak, to skierujemy zawiadomienie do prokuratury.
Marszałek dolnośląski ze względu na rażące zaniedbania wydał Elektrze Travel zakaz prowadzenia działalności organizatora turystyki na 3 lata. Urząd jednocześnie uruchomił procedurę związaną ze zwrotem wpłat za niezrealizowane imprezy turystyczne. Roszczenia przyjmować będzie Gwarant - AXA Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji. Gwarancją objęte są jedynie umowy o imprezę turystyczną podpisane do 23 czerwca 2012 r.
- Gwarancja ubezpieczeniowa wynosi 30 tysięcy złotych, a średni koszt wykupionych wycieczek to około 850 zł. Może się okazać, że pieniędzy nie wystarczy na pełne zwroty - zauważa Biliński.