Jarosław Jeschke opuszcza Small Planet. Zmiana na stanowisku dyrektora

Jarosław Jeschke, menedżer który prowadził polską spółkę z grupy Small Planet od momentu kiedy powstała w 2012 roku, odchodzi z tej firmy. Zastąpi go główny udziałowiec Vytautas Kaikaris

Publikacja: 11.06.2018 10:39

Foto: archiwum prywatne

Jak zapewnia Tomasz Ostojski ze Small Planet Airlines odejście Jeschkego związane jest ze stanem jego zdrowia. - Od pół roku firma szukała następcy - mówi. A w komunikacie cytuje współzałożyciela i głównego udziałowca litewsko-polskiej grupy spółek lotniczych Small Planet Vytautasa Kaikarisa, który mówi: "Chciałbym podziękować Jarkowi za jego zaangażowanie w rozwój Small Planet Airlines w Polsce. Jego ciężka praca sprawiła, że nasza linia odniosła wiele sukcesów, m.in. stała się największym operatorem czarterowym na polskim rynku w 2017 roku*, a także otrzymując dwukrotnie nagrodę dla najlepszej czarterowej linii lotniczej w Polsce w 2015 i 2016 roku".

Stanowisko dyrektora zarządzającego Small Planet Airlines w Polsce objął sam Kaikaris. Zakłada się jednak, że tylko przejściowo. Docelowo szefem linii lotniczej ma zostać bowiem Bartosz Czajka, który na razie został zatrudniony jako jedyny wicedyrektor (wcześniej takiego stanowiska nie było).

Czajka jest menedżerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży lotniczej. Pracował w Star Alliance i w Polskich Liniach Lotniczych LOT gdzie był m.in. dyrektorem ds. czarterów i operacji specjalnych, a także szefem ds. strategii floty. Ostatnio jednak - jak donosił portal Pasazer.com - prowadził własną firmę konsultingową i zaangażował się w tworzenie nowej linii lotniczej, która ma się zająć leasingowaniem samolotów wraz z załogą (wet lease). Po odejściu z LOT-u na łamach branżowego portalu prtl.pl Czajka krytykował władze narodowego przewoźnika za - jego zdaniem - nieracjonalne zarządzanie samolotami i nierealizowanie strategicznego planu ujednolicenia floty.

- Z radością ogłaszam, że Bartek dołączy do naszego zespołu. Jestem przekonany, że jego doświadczenie i wiedza będą wspaniałym wsparciem naszej działalności i zapewnią dalszy rozwój spółki - mówi cytowany w komunikacie przewoźnika Kaikaris.

W zeszłym tygodniu głośno było o kłopotach Small Planet na lotnisku w Katowicach. Z powodu awarii dwóch maszyn na raz, nie mógł zabrać pasażerów na Korfu i na Majorkę. Musiał ich umieścić w hotelu. Pierwsi odlecieli po 40 godzinach opóźnienia, drudzy po dwóch dniach (więcej: "Opóźnione samoloty nie zabrały turystów").

*Który z przewoźników jest największą czarterową linią lotniczą w Polsce? Trwa o to spór. Jak pokazują dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego, więcej pasażerów w 2017 roku przewiózł Enter Air. Tyle, że część z nich (403 tysiące) zaliczono do pasażerów lotów regularnych, ponieważ kupili bilety. Jeśli odliczyć tę "nadwyżkę" okaże się, że to Small Planet miał więcej klientów czarterowych - 1 mln 222,7 tysiąca wobec 1 mln 222,1 tysiąca w Enter Airze.

Jak zapewnia Tomasz Ostojski ze Small Planet Airlines odejście Jeschkego związane jest ze stanem jego zdrowia. - Od pół roku firma szukała następcy - mówi. A w komunikacie cytuje współzałożyciela i głównego udziałowca litewsko-polskiej grupy spółek lotniczych Small Planet Vytautasa Kaikarisa, który mówi: "Chciałbym podziękować Jarkowi za jego zaangażowanie w rozwój Small Planet Airlines w Polsce. Jego ciężka praca sprawiła, że nasza linia odniosła wiele sukcesów, m.in. stała się największym operatorem czarterowym na polskim rynku w 2017 roku*, a także otrzymując dwukrotnie nagrodę dla najlepszej czarterowej linii lotniczej w Polsce w 2015 i 2016 roku".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive