Aktualizacja: 09.05.2018 08:05 Publikacja: 09.05.2018 08:05
Foto: ROL
Niemiecka policja kryminalna może teraz przeglądać dane pasażerów lotniczych przy poszukiwaniu przestępców, w tym terrorystów i potencjalnych terrorystów. 1 maja tego roku w życie weszły stosowne przepisy odnoszące się do dyrektywy unijnej 2016/681, która powstała na wzór regulacji wjazdowych stosowanych przez Stany Zjednoczone. Przewoźnicy mają obowiązek przekazywać policji 20 różnych danych pasażerów przylatujących do Niemiec i wylatujących z tego kraju. Chodzi o takie szczegóły jak imię, nazwisko, nazwisko rodowe, stopień naukowy, dane PNR, informacje o rezerwacji, wystawieniu biletów, planowym odlocie z numerem rejsu, trasą, danymi teleadresowymi (adres zamieszkania, numer telefonu, adres mejlowy, profile w mediach społecznościowych), o ile są dostępne. Zbierane mają być również informacje dodatkowe, takie jak data urodzenia, numer paszportu, płeć, status częstego podróżnego, jak również życzenia specjalne, jak na przykład wybór konkretnego menu. Władze chcą mieć dostęp również do informacji o innych zamówionych usługach, przykładowo o wynajmie pokoju hotelowym, samochodu, czy przebiegu wycieczki objazdowej. Istotne jest także, gdzie dany bilet został kupiony i jakich zmian dokonywano w rezerwacji.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas