W styczniu i lutym Niemiecki Urząd Statystyczny zarejestrował 9,7 mln noclegów turystów zagranicznych w kwaterach noclegowych (oferujących przynajmniej 10 łóżek). To o 300 tysięcy więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Prezes Niemieckiej Centrali Turystyki (DZT) Petra Hedorfer wyjaśnia w komunikacie: - Szczególnie dobrze rokuje nasz obecny rozwój na rynkach o dużym potencjale w Azji i Ameryce Południowej, w tym w państwach z grupy BRIC. To potwierdza naszą strategię kształtowania rynków w trudnych warunkach zewnętrznych.

Przyjazdy turystów z Chiny, których wzrost zwolnił w 2016 roku do 1,6 procent z powodu ogólnego spowolnienia gospodarczego, wzrosły w styczniu i lutym o 11 procent. Rosła również liczba noclegów gości z Rosji - o 17,6 procent. Co jest o tyle ważne, że przez ostatnie trzy lata ruch z tego kraju spadał dwucyfrowo.

Brazylia po wyraźnej stracie z poprzedniego roku miała teraz o 11,6 procent więcej rezerwacji, a Indie o 12,6 procent. Wśród dziesięciu największych rynków źródłowych dla niemieckiej turystyki przyjazdowej Holandia umacnia swoją pozycję lidera z wynikiem plus 5 procent.

Ponadprzeciętnie rosły także Polska ( plus 8,5 procent) i Hiszpania (plus 4,3 procent).