Zgodnie z prognozą na koniec 2016 r. linia ma przewieźć około 5,5 miliona pasażerów, czyli tyle, ile zakłada przyjęta w tym roku strategia rentownego wzrostu. W ubiegłym roku było to 4 miliony ludzi.
Jak podkreśla rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki, linia modernizuje flotę, zmienia swój produkt i pracuje nad rozwojem połączeń do Ameryki Północnej i Azji.
Od 2017 roku LOT planuje dalszy rozwój. W kwietniu wystartuje do kolejnych miast w USA – do Newark (Nowy Jork) i Los Angeles. W sezonie letnim do floty przewoźnika dołączą pierwsze B737-800 NG, a w kolejnych miesiącach LOT dostanie również najnowocześniejsze samoloty wąskokadłubowe Boeinga - B737 MAX 8. W połowie roku flota przewoźnika zostanie powiększona również o dwa nowe boeingi 787-8 Dreamliner. Obecnie linia ma sześć tego typu maszyn
Na początku listopada LOT poinformował, że chce przejąć 49 procent udziałów w spółce Regional Jet, należącej do estońskiego narodowego przewoźnika Nordica. Obie firmy rozpoczęły współpracę, która dla LOT oznacza dodatkowe połączenia i samoloty oraz więcej pasażerów. Od 19 listopada polski przewoźnik realizuje samolotami Regional Jet wszystkie połączenia z Tallinna, jakie w ofercie ma Nordica, a więc rejsy ze stolicy Estonii do Brukseli, Sztokholmu, Amsterdamu, Wiednia, Kijowa, Wilna, Oslo i Trondheim.
LOT na koniec roku spodziewa się 150 - 200 milionów złotych z działalności podstawowej, czyli przewozie pasażerów. W nowej strategii do 2020 r. LOT ma m.in. przewieźć ponad 10 milionów pasażerów rocznie 70 samolotami, w tym 16 dreamlinerami. Spółka chce zatrudnić ponad tysiąc członków personelu pokładowego. Planuje także rozwój połączeń do Ameryki Północnej i Azji. Linia ma być rentowna i mieć 25-proc. udział w polskim rynku, a do 2025 roku ponad 30-procent.