Aktualizacja: 24.11.2016 06:34 Publikacja: 24.11.2016 06:34
Foto: Pixabay
Manuel Molina, prezes stowarzyszenia agencyjnego TSS, mówi w wywiadzie dla niemieckiego magazynu "Touristik Aktuell", że touroperatorzy powinni podnieść agentom prowizję podstawową. Jego zdaniem organizatorzy turystyki potrzebują teraz agentów bardziej niż kiedykolwiek, a mimo to nie dbają o nich jako o pracowników, dodając im coraz więcej i więcej pracy.
Sztandarowym przykładem może być wysyłanie przez touroperatorów jedynie elektronicznych wersji dokumentów dla klienta, które ten z zasady drukuje później w biurze agencyjnym. To agent musi też skontaktować się z klientem, jeśli zmieni się godzina odlotu lub szczegół rezerwacji. W efekcie wakacyjny doradca musi często wielokrotnie wracać do jednej transakcji, choć nie dostaje za to dodatkowych pieniędzy. A czasu - jak zauważa Molina - mają agenci coraz mniej, bo proces rezerwacji wydłuża się, obciążony niepewnością klientów co do bezpieczeństwa w poszczególnych wakacyjnych krajach.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas