-Na Euro 2016 uruchomiliśmy cztery dodatkowe rejsy między Warszawą a Niceą, które będą realizowane przed meczem polskiej reprezentacji i już po nim - mówi rzecznik prasowy LOT-u Adrian Kubicki. LOT zaplanował też po jednym rejsie czarterowym do Nicei i Marsylii. — Jeśli chodzi o Paryż, w miarę możliwości zamieniliśmy samoloty na większe. Każdego dnia LOT lata do Paryża trzy razy dziennie, nie ma więc konieczności zwiększenia częstotliwości rejsów na tej trasie - dodaje Kubicki.
Zdecydowana większość miejsc w samolotach została sprzedana, chociaż na dodatkowe rejsy są jeszcze bilety. W ostatnią sobotę w sieci były jeszcze dostępne przeloty powrotne na trasie Warszawa - Nicea - Warszawa po 480 złotych. Taki sam lot holenderskimi liniami KLM, z przesiadką w Amsterdamie, kosztował 699 złotych.
Znacznie droższe niż przeloty są jednak hotele na miejscu, na południu Francji. Jak wynika z informacji wyszukiwarki noclegów Trivago, w Nicei ceny wzrosły w porównaniu z ubiegłoroczną wiosną o 67 procent. To zresztą jest i tak niewiele w porównaniu z podwyżkami w Lille, gdzie hotelarze na czas rozgrywek podwyższyli ceny o 222 procent, Lens — 182 procent i Saint Denis — 155 procent. Najmniejszy skok cenowy jest w Paryżu, gdzie ceny wzrosły jedynie o połowę, ale tam baza hotelowa jest ogromna.
Z danych Trivago wynika, że w większości miast-gospodarzy noclegami w czasie Euro 2016 najbardziej interesują się Anglicy. Po nich kolejno w poszczególnych miastach, gdzie rozgrywają się mecze są to: w Lens – Niemcy, w Lille – Włosi, w Lyon – Belgowie, w Marsylii – Węgrzy, w Nicei – Polacy, w Paryżu – Austriacy, w Saint-Etienne – Czesi, a w Tuluzie – Szwedzi. W Saint Denis noclegiem najbardziej interesują się Polacy i Niemcy.
Jeśli natomiast spojrzeć na ogólne zainteresowanie noclegami w miastach rozgrywek, to hoteli we Francji najczęściej szukają Węgrzy – to oni chcą zobaczyć najwięcej meczów na żywo. Następne miejsca w zestawieniu zajmują: Chorwaci, Austriacy, Słowacy i Włosi. Polacy znaleźli się na 7. miejscu narodowości, które najczęściej wybierają nocleg w miastach francuskich, gdzie będą odbywać się mecze. Pierwszą dziesiątkę — jak wynika z informacji Trivago - zamykają Czesi i Szwedzi.