Turcy już liczą straty

Pierwsze rezygnacje rosyjskich biur podróży z organizowania wycieczek do Turcji to ostrzeżenie przed nadchodzącymi kłopotami. Rokrocznie wakacje w Turcji spędzało nawet 4,5 miliona rosyjskich turystów

Publikacja: 26.11.2015 20:42

Turcy już liczą straty

Foto: AFP

W tym roku będzie ich przynajmniej o 1,5 miliona mniej.

Przy tym tureccy organizatorzy wypoczynku dla Rosjan wiedzieli, że po katastrofie samolotu Metrojetu nad Synajem dostali wyjątkową szansę, bo wierzyli, że Rosjanie zamiast Egiptu wybiorą właśnie ich kraj. Po zestrzeleniu myśliwca rosyjskiego przez tureckie siły powietrzne ta szansa drastycznie się zmniejszyła. A z możliwości pozyskania zainteresowania Rosjan chcą skorzystać Izraelczycy, którzy właśnie informują o zainwestowaniu 2,6 miliona dolarów w promocję na rynku rosyjskim.

— Chcemy po prostu stworzyć dla nich alternatywę wobec wyjazdów do Egiptu i Turcji - mówi rzecznik izraelskiego Ministerstwa Turystyki Michal Gerstler.

Od 31 października Rosjanie nie jeżdżą do Egiptu. Od 23 listopada do Turcji, a według informacji agencji RIA Novosti rosyjskie biura podróży liczą się teraz z oddaniem pieniędzy 6 tysiącom turystów, którzy nie wyjechali na tureckie wakacje.

Według tureckiego dziennika angielskojęzycznego „Hurriyet Daily News" branża turystyczna liczyła w tym kraju na przychody w wysokości 36 miliardów dolarów, jednakże po serii zamachów w tureckich miastach, napływie uchodźców, zwłaszcza okupujących Bodrum i Izmir, te dane zostały skorygowane w dół o około 9 miliardów dolarów.

Incydent z rosyjskim samolotem spowoduje kolejne straty. Nie tylko samych turystów będzie mniej, ale staniały również noclegi w hotelach - średnio o 30 procent. Jedynym miastem, które w dalszym ciągu nie ucierpiało z powodu politycznej zawieruchy, jest Stambuł.

Wiosną 2015 roku Turcy zgodzili się nawet płacić za paliwo niektórym biurom podróży, żeby dla rosyjskich turystów wakacje były tańsze. I tak w tym roku, jeszcze przed zestrzeleniem samolotu, wiadomo było, że liczba rosyjskich turystów będzie mniejsza przynajmniej o 25 procent niż rok wcześniej.

Turcy już teraz liczą się z koniecznością zwolnień w branży, bo nawet wzrost przyjazdów z innych krajów europejskich nie jest w stanie zrekompensować braku chętnie wydających pieniądze Rosjan, którzy mimo kryzysu nadal masowo robią zakupy zagranicą, zwłaszcza w tak tanich krajach jak Turcja.

W tym roku będzie ich przynajmniej o 1,5 miliona mniej.

Przy tym tureccy organizatorzy wypoczynku dla Rosjan wiedzieli, że po katastrofie samolotu Metrojetu nad Synajem dostali wyjątkową szansę, bo wierzyli, że Rosjanie zamiast Egiptu wybiorą właśnie ich kraj. Po zestrzeleniu myśliwca rosyjskiego przez tureckie siły powietrzne ta szansa drastycznie się zmniejszyła. A z możliwości pozyskania zainteresowania Rosjan chcą skorzystać Izraelczycy, którzy właśnie informują o zainwestowaniu 2,6 miliona dolarów w promocję na rynku rosyjskim.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek