Mieszkanka Francji wędrowała po Kamczatce wraz z grupą innych turystów. Do zdarzenia doszło, gdy oddzieliła się od pozostałych osób. Niedźwiedź kilkakrotnie uderzył ją łapą.

Kobietę z ranami twarzy, w tym otwartym złamaniem czaszki i szczęki, przewieziono najpierw do lokalnego punktu lekarskiego, a potem do szpitala w Pietropawłowsku Kamczackim. Lekarze określili jej stan jako ciężki, ale stabilny.

Rosyjskie media przypominają, że w tym roku to już kolejna napaść zwierzęcia na człowieka na Kamczatce. W wyniku tych zdarzeń jedna osoba zmarła, a dwie zostały ranne.

Lokalne władze zdecydowały o odstrzale misiów, gdyż ich populacja mocno się zwiększyła. Obecnie żyje tam ponad 20 tysięcy niedźwiedzi.