„Bardzo trudno dokładnie podliczyć, ile skorzystała rosyjska gospodarka dzięki igrzyskom. Ale oczekiwany sukces gospodarczy, niestety, nie spełnił się w stu procentach" - pisze agencja Prime. Olimpiada w Soczi kosztowała ok. 51 mld dolarów, z czego większość zapłacili podatnicy.
Kto zyskał? Ocenia się, że Krajowi Krasnodarskiemu, na terenie którego leży Soczi, przybyło 5-7 procent dochodów (podatki od nieruchomości, inwestycje PIT i CIT). Powstały małe i średnie firmy, a liczba nowych i wspartych przez Soczi miejsc pracy w ciągu pięciu lat przygotowań wyniosła 560 tysięcy.
Zyskało też samo miasto - przybyło m.in 370 km nowych dróg, a szybka kolej przewiozła już do sąsiedniego kurortu Adler półtora razy więcej pasażerów niż rok wcześniej. Na ferie zimowe w tym roku dotarło koleją do Soczi 217 tys. osób, o 15 procent więcej niż rok temu.
Na brak pasażerów nie narzekają też latające do Soczi linie lotnicze. W święta Bożego Narodzenia, między 1 a 12 stycznia, lotnisko obsłużyło 100 tys. pasażerów, czyli o 45 procent więcej niż rok wcześniej.
Zwrot inwestycji za wiele lat
Oligarcha Władimir Potanin, którego firma zbudowała centrum sportów alpejskich Róża Chutor (77 km tras), ocenił, że inwestycja zwróci się za 15-20 lat. W tym roku obiekty Róży odwiedziło już 120 tys. gości, a ma być ich w sumie od 700 do 800 tysięcy.