W 2012 roku w porównaniu z 2011 rokiem ten wzrost wynosił 12,5 procent. Z danych Urzędu wynika, że w ubiegłym roku najbardziej zwiększyły ruch porty największe w Polsce - Warszawa i Kraków.
Paweł Zagrajek z ULC zaznacza, że to co miało istotny wpływ na przewozy pasażerskie w 2013 roku to przede wszystkim oferta przewoźników niskokosztowych. Podkreślił też, że w Polsce bardzo dużo zmieniło się na rynku lotów pasażerskich od chwili wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej. W ciągu 10 lat rynek ten wzrósł o ponad 250 procent.
Jednak, mimo że od wstąpienia do UE Polacy i mieszkańcy krajów naszego regionu coraz chętniej latają, to tak zwany współczynnik przemieszczania się transportem lotniczym jest wciąż na dużo niższym poziomie niż w starej 15-stce - w ciągu roku średnio latamy 3 razy rzadziej niż obywatele tamtych państw (u nich współczynnik ten wynosi 2,4, a u nas 0,8). Również jeśli porówna się ofertę usług lotniczych w naszej części Europy z krajami starej Unii to widać pewne niedostatki. Dysponujemy na przykład mniejszą liczbą miejsc pasażerskich, połączeń, a przewoźnicy oferują rejsy z mniejszą częstotliwością niż średnia unijna.