W listopadzie Port Lotniczy Wrocław obsłużył łącznie blisko 234 tys. pasażerów, czyli o 15,9 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Przewoźnicy sieciowi osiągnęli w listopadzie wzrost ponad 23 procent. Najwięcej pasażerów, bo o prawie 15 procent przy podobnej liczbie rejsów jak przed rokiem, przybyło na obsługiwanej przez Lufthansę trasie do Monachium. Pod względem liczby podróżnych na pierwszym miejscu niezmienne znajduje się Frankfurt, utrzymuje się też bardzo duże zainteresowanie wprowadzonym w tym roku połączeniem Air France na główne lotnisko Paryża (Charles de Gaulle). Od sezonu zimowego przewoźnik wprowadził na tej trasie większe samoloty.
Przewoźnicy niskokosztowi odnotowali w listopadzie wzrost o ponad 14 procent w porównaniu z listopadem 2017 roku. Tradycyjnie, bardzo dużo pasażerów korzystało z połączeń do Anglii, Szkocji i Irlandii. Wśród połączeń na południe wyróżniłosię to do Mediolanu Bergamo, w samolotach na tej trasie zajętych było ponad 94 procent miejsc. Powodzeniem na zbliżonym poziomie cieszyły się też Teneryfa, Lizbona, Rzym Ciampino, Neapol, Malta i Madryt. Z bardzo dużym zainteresowaniem spotkały się też dwa nowe kierunki wschodnie – Kijów Boryspol (Ryanair) oraz Charków (Wizz Air) - zapewnia lotnisko w komunikacie.
O ponad 80 procent wzrósł ruch czarterowy. A w drugiej połowie grudnia startują dwa nowe kierunki egzotyczne – Oman i Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj), a także przebój ubiegłorocznego sezonu zimowego - Zanzibar.
Od początku roku z wrocławskiego lotniska skorzystało już ponad 3,1 mln pasażerów, co oznacza, że port już pobił swój rekord roczny. – Mamy za sobą bardzo dobrych 11 miesięcy - podsumowuje prezes lotniska Dariusz Kuś. - Warto podkreślić, że liczba pasażerów wykracza nawet ponad nasze wstępne prognozy, a grudzień to przecież kolejny szczyt ruchu w okresie świąteczno-noworocznym. Dlatego szacujemy, że do końca roku lotnisko obsłuży co najmniej 3,3 mln podróżnych.