W lipcu 2018 wrocławskie lotnisko obsłużyło prawie 375 tys. pasażerów, o 18,8 procent więcej niż w tym samym miesiącu przed rokiem. To drugi z rzędu najlepszy miesiąc w historii portu.
– Lipiec to tradycyjnie szczyt podróży wakacyjnych, ale warto podkreślić, że rekordowy jest cały tegoroczny sezon letni - mówi prezes wrocławskiego lotniska Dariusz Kuś, cytowany w komunikacie prasowym swojej firmy. - Największy udział mają w tym przewoźnicy niskokosztowi, którzy wprowadzają nowe połączenia, w tym typowo wakacyjne kierunki południowe. Duże znaczenie ma też rosnące zainteresowanie ofertą biur podróży.
Ponad 200 tysięcy pasażerów skorzystało w lipcu z międzynarodowych połączeń tanich linii lotniczych. To oznacza wzrost o 27,4 procent w porównaniu z lipcem 2017. Najbardziej wypełnione są samoloty do Barcelony Girony (96 procent), do Alicante, na Teneryfę i do Madrytu.
Ponad 90 procent miejsc zajętych jest też na trasach na Kretę i Maltę, a także na niemal wszystkich kierunkach włoskich oraz portugalskich. Tradycyjnie bardzo popularne są połączenia na Wyspy Brytyjskie, ale ogromnym zainteresowaniem cieszą się też Reykjavik, Sztokholm Skavsta, Eindhoven, Dortmund, Paryż Beauvais, Lwów i Kijów. Na tych trasach samoloty również wypełnione są w ok. 90 procentach. Dodajmy, że popularne jest też krajowe, sezonowe połączenie do Gdańska, obsługiwane przez Ryanaira.
Z międzynarodowych połączeń sieciowych skorzystało w lipcu 2018 ponad 41 tys. pasażerów, czyli o 16,6 procent więcej niż rok wcześniej. Najwięcej podróżnych wybierało trasy do Frankfurtu (wzrost o 18,5 procent) i Monachium, obsługiwane przez Lufthansę.