Grupy turystyczne, ale nie liczniejsze niż 40-osobowe, nie będą musiały przy wjeździe udowadniać, że przyjęły trzecią dawkę szczepionki przeciwko covidowi-19 - podaje „Times of Israel” za ministerstwami zdrowia i turystyki. Dotąd konieczna była ona w wypadku, gdy od ostatniej wymaganej dawki (pierwszej lub drugiej w zależności od rodzaju preparatu) minęło więcej niż 180 dni. Uczestnikom takich wycieczek nie wolno jednak odłączać się od grupy i kontaktować z osobami spoza niej.
- Droga do normalności w turystyce jest jeszcze długa, dlatego musimy działać szybko i prawidłowo, aby zwiększyć liczbę turystów przyjeżdżających do Izraela - skomentował minister turystyki Jo’el Razwozow.
- Również w odniesieniu do turystyki musimy nauczyć się żyć obok koronawirusa - dodał minister zdrowia Niccan Horowitz.
Czytaj więcej
Od 1 listopada w pełni zaszczepieni turyści z wybranych krajów będą zwolnieni z kwarantanny - zapowiedział premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha. Do swobodnego podróżowania po kraju wystarczą już tylko dwa testy na obecność koronawirusa.
1 listopada Izrael otworzył granice dla turystów indywidualnych. Wpuszcza wyłącznie ozdrowieńców i zaszczepionych, którzy wjechali przez lotnisko Ben Guriona, wcześniej nie przebywali w kraju z izraelskiej czerwonej listy (14 dni przed wjazdem do Izraela), zaszczepili się preparatem zatwierdzonym przez WHO (Moderna, Pfizer, Johnson & Johnson, AstraZeneca, Covishield, Sinopharm, Sinovac, Sputnik V - od 15 listopada), przy czym od przyjęcia ostatniej wymaganej dawki upłynęło co najmniej 14 dni, ale nie więcej niż 180 dni (wyjazd z Izraela też musi nastąpić przed upływem 180 dni od przyjęcia ostatniej dawki). Dowodem zaszczepienia lub wyzdrowienia jest Unijny Certyfikat Covid.