"Z uwagi na pogarszającą się sytuacją gospodarczą, która skutkuje niedoborami artykułów pierwszej potrzeby, w tym leków, paliwa i żywności oraz niepokojami i protestami społecznymi, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże, które nie są konieczne. Osobom przebywającym na Sri Lance MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do zaleceń władz miejscowych" - czytamy w najnowszym komunikacie MSZ dla podróżnych.

Czytaj więcej

Premier Sri Lanki: Jesteśmy bankrutem. Wielka Brytania: Odradzamy podróże

W Sri Lance trwają niepokoje wywołane kryzysem gospodarczym. Premier na forum publicznym ogłosił kilka dni temu bankructwo swojego kraju. Brak paliwa, leków, żywności wywołał zamieszki na ulicach miast. W sobotę tłum splądrował pałac prezydenta Goatabaya Rajapaksa, który oskarżany jest o prowadzenie złej polityki gospodarczej. A we wtorek personel lotniska w Kolombo nie dopuścił do jego wyjazdu z kraju. Rajapaksa chciał prawdopodobnie uciec do Dubaju. Wcześniej obiecywał, że pokojowo zrzeknie się stanowiska, ale to pozbawiłoby go immunitetu.

Kraj zamieszkany przez 22 miliony ludzi nie ma już walut na zakup za granicą paliw, żywności i leków. Do tego gospodarkę zżera 55-procentowa inflacja.