Zgodnie z ustawą o turystyce obowiązującą na Wyspach Kanaryjskich od 2013 roku, nieruchomości znajdujące się w kompleksach turystycznych nie mogą być wykorzystywane do celów mieszkaniowych, mogą być tylko wynajmowane przyjezdnym. Ci, którzy nie stosują się do przepisów, muszą liczyć się z karą.

Doświadczyli tego właściciele sześciu apartamentów na Gran Canarii - pisze hiszpański portal Tourinews. Z powodu „bardzo poważnego” naruszenia przepisów muszą zapłacić grzywny od 2253 do 9015 euro.

Przedsiębiorcy turystyczni od lat sprzeciwiają się wykorzystywaniu wakacyjnych nieruchomości do celów mieszkaniowych, ponieważ ich zdaniem działa to na szkodę wizerunku regionu jako kierunku turystycznego. Poza tym jest niezgodne z harmonogramami i sposobami użytkowania terenów podlegających przepisom o zagospodarowaniu przestrzennym przez turystów i mieszkańców.

Po drugiej stronie konfliktu stoi Platforma Osób Dotkniętych Prawem Turystycznym – to stowarzyszenie, które proponuje zmiany w regulacjach, uważa bowiem, że obecne przepisy są niejasne i naruszają prawo własności.