Resort przemysłu poinformował związki zawodowe, że nowa Alitalia zacznie działalność z flotą 25-30 samolotów, czyli jedną czwartą tego, co miała przed pojawieniem się koronawirusa. – Rząd powiedział, że punktem wyjścia będzie 25-30 samolotów, a nas niepokoi, że flota nie zostanie zwiększona po zakończeniu tego nadzwyczajnego okresu – powiedział agencji Reuters jeden z działaczy.
CZYTAJ TEŻ: Minister daje Alitalii ostatnie pół roku
Rząd nie ujawnił planów dotyczących załogi liczącej ponad 11 tysięcy pracowników. 30 marca ma się odbyć spotkanie ministrów przemysłu, transportu i pracy ze związkami zawodowymi – poinformował związek USB. – Nawet jeśli przyznamy, że kraj znajduje się obecnie w poważnym kryzysie, to nowa Alitalia powinna powstać z zamiarem jej rozwoju i zwiększania lotów po wygaśnięciu pandemii – oświadczyły związki CGIL i FILT. Zwróciły się do rządu o szczegóły biznesplanu przewoźnika i dodały, że powinien on chronić miejsca pracy.
Nierentowna linia wykonuje obecnie 100 lotów dziennie, jedną czwartą normalnego rozkładu, i nadal traci dużo pieniędzy. Jeszcze przed pandemią traciła 300 milionów euro rocznie – podał w styczniu jej nowy zarządca komisaryczny Giuseppe Leogrande.