W dwóch postanowieniach z 19 czerwca Izba ds. Kontrolnych TSJM przychyliła się do wniosków Ryanaira i Norwegiana o zastosowanie środków tymczasowych. Warunkiem było jednak złożenie gwarancji bankowych – na 110 milionów euro przez Ryanaira i na 1,8 miliona euro przez Norwegiana, na wypadek ostatecznego potwierdzenia sankcji - pisze portal Hosteltur.
Czytaj więcej
Decyzją sądu w Bradze w Portugalii Ryanair musi zwrócić pasażerce opłatę pobraną za niewymiarowy...
Sąd w Hiszpanii zawiesił kary dla linii lotniczych
Sąd argumentował swoją decyzję brakiem możliwości oceny meritum sprawy na tym etapie postępowania, a także tym, że natychmiastowa egzekucja kar w tak dużej wysokości mogłaby poważnie zaburzyć płynność finansową linii lotniczych.
Kary nałożone przez hiszpański resort konsumencki nie dotyczyły jedynie opłat za bagaż podręczny. Sankcje obejmowały również opłaty za wybór miejsca obok osoby zależnej lub dziecka, brak możliwości płatności gotówką za te usługi, opłaty za drukowanie karty pokładowej na lotnisku (w wypadku Ryanaira) i brak przejrzystości w podawaniu cen na stronach internetowych przewoźników i pośredników.
Groźba zapłacenia kar ciągle wisi nad liniami lotniczymi
Całkowita wartość sankcji wobec pięciu przewoźników – Ryanaira, Vuelinga, EasyJeta, Norwegiana i Volotei – wyniosła 179 milionów euro. Najwyższa grzywna przypadła Ryanairowi – 107,8 miliona euro. Dalej uplasowały się Vueling z sumą 39,3 miliona euro, EasyJet z 29,1 miliona euro, Norwegian z 1,6 miliona euro i Volotea z 1,2 miliona euro.