Na liście zakazanych pozostanie jeszcze 29 krajów. Jak poinformował wiceminister infrastruktury Marcin Horała, w projekcie rozporządzenia zostały pierwszy raz zniesione wszystkie zakazy dotyczące państw w strefie Schengen. Od 30 września miałyby więc wrócić regularne połączenia do Hiszpanii (czartery mogą latać cały czas). Zakaz lotów do Francji został zdjęty wcześniej, po notyfikowaniu przez ten kraj obowiązkowych testów na covid-19 dla wszystkich pasażerów wsiadających do samolotów.
CZYTAJ TEŻ: Jest rozporządzenie – czartery biur podróży mogą latać do Hiszpanii
Tymczasem hiszpański rząd rekomenduje objęcie Madrytu reżimem ścisłej kwarantanny, by spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. Hiszpania mierzy się obecnie z drugą falą epidemii. W Europie tylko tam epidemia ma tak gwałtowny przebieg. W czwartek media informowały, że w ciągu doby wykryto w Hiszpanii ponad 10 tysięcy zakażeń.
Horała nie odniósł się jednak do tej sytuacji, mimo że wcześniej zapewniał, że Polska może utrzymywać połączenia lotnicze tylko z krajami, które mają niski wskaźnik nowych zakażeń (90 na 100 tysięcy mieszkańców). Oświadczył tylko, że październik to na rynku lotniczym „niski sezon”, w którym spada ruch lotniczy. Już widać, że przewoźnicy odwołują lub zawieszają część połączeń, spada również obłożenie lotów. Tym samym ograniczenie podróży do krajów o wyższym stopniu zakażenia jest wynikiem trendu rynkowego. – Ponadto, utrzymujemy wciąż bardzo wysoki reżim bezpieczeństwa epidemiologicznego na wszystkich lotniskach w Polsce. Możemy więc bezpiecznie kontynuować stopniowe znoszenie zakazów lotów – tłumaczy wiceminister cytowany w komunikacie.