– Produkcja najnowszej maszyny zakończyła się kilka dni temu – mówi cytowany w komunikacie firmy członek jej zarządu Grzegorz Polaniecki. – Przyleciał do Warszawy bez lądowania, a więc i tankowania, prosto z fabryki Boeinga koło Seattle po pokonaniu ponad 8400 kilometrów. To rekordowy dystans, bo nominalny maksymalny zasięg tej maszyny to 6500 kilometrów. Tak spektakularny rezultat udało się osiągnąć dzięki optymalnej konfiguracji samolotu, dobrej pogodzie, dobremu dobraniu trasy i wysokości przelotu oraz znakomitym silnikom. Samolot spalił dużo mniej paliwa.
Czytaj więcej
Enter Air włączył do swojej floty kolejnego boeinga 737 max 8. maszyna przyleciała do Warszawy w niedzielę. Przewoźnik zaplanował dodanie przed sezonem letnim łącznie czterech nowych maszyn tego typu.
Przed rozpoczęciem latania, samolot musi przejść jeszcze prace przygotowawcze i zostać wyposażony we wszystkie elementy ze standardu Enter Aira i polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego, co może potrwać około tygodnia. Początkowo samolot będzie latał całkowicie biały, bez znaków linii lotniczej - informuje linia lotnicza.
Samolot jest leasingowany od firmy BOCA Ireland i jest przystosowany do obsługiwania rejsów czarterowych. Żeby wykorzystać jego możliwości w kwestii oszczędzania paliwa, będzie latał przede wszystkim na dłuższych trasach. – Samolot ten jest także cichszy niż poprzedni model B737 o 40 procent, co jest ważne ze względu na ochronę środowiska – podkreśla Polaniecki,
To już trzeci boeing 737 max jaki przyleciał na zamówienie Enter Aira do Polski w ostatnich dniach. W tym tygodniu także kolejnego airbasa A320 odebrała należąca w 49 procentach do Entere Aira linia lotnicza Chair. Flota Chair Airlines to cztery airbusy - trzy A320 i jeden A319. W sumie więc flota grupy wzbogaciła się w ostatnich dniach o cztery samoloty. – Czekamy na jeszcze jednego maxa. W sezonie letnim będziemy jako Grupa Enter Air wykorzystywać 36 samolotów – 29 własnych, trzech wynajętych na zasadach wet-lease'u i czterech Chair Airlines – wyjaśnia Polaniecki.