Latem lotnisko we Frankfurcie nałożyło limit 88 startów i lądowań na godzinę - tyle operacji lotniczych było w stanie obsługiwać. Normalnie mogłoby ich być nawet 106, ale na zimę liczba nadal pozostanie ograniczona, podaje niemiecki portal branży lotniczej aero.de.
Żeby można było powrócić do normalnej działalności operacyjnej, koniecznie trzeba zapobiec wzmożeniu ruchu - twierdzi lotnisko w piśmie do linii lotniczych.
Czytaj więcej
Pasażerowie linii lotniczych, szczególnie w Nadrenii-Północnej Westfalii i w Berlinie, muszą przygotować się na kolejki na lotniskach. Firmy zajmujące się odprawą bezpieczeństwa nadal nie mogą pozyskać odpowiedniej liczby pracowników, a tymczasem w tych zaczynają się ferie jesienne.
Już pod koniec września Fraport, który zarządza lotniskiem we Frankfurcie, złożył do Ministerstwa Transportu wniosek o obniżenie przepustowości o około 15 procent. W trakcie sezonu zimowego ruch ma być stopniowo zwiększany.
Na okres od 29 października do 31 grudnia planowana jest obsługa 90 operacji na godzinę. To oznacza, że linie lotnicze muszą dopasować swoje programy, czyli zwrócić lub zmienić część slotów. Które konkretnie, zadecydować mają sami przewoźnicy.