Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) uznał, że zderzenie samolotu z ptakiem mieści się w definicji „nadzwyczajnych okoliczności” opisanych w rozporządzeniu ustanawiającym zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w wypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia samolotu.
Sprawa dotyczyła opóźnienia rejsu na odcinku z Burgas w Bułgarii do Ostawy w Czechach, realizowanego przez Travel Service. Cała trasa obejmowała sekwencję lotów: Praga – Burgas – Brno – Burgas – Ostrawa. Podczas przelotu z Pragi do Burgas stwierdzono usterkę techniczną zaworu, której usunięcie zajęło godzinę i czterdzieści pięć minut. Uszkodzenie było wynikiem zderzenia się podczas podchodzenia do lądowania w Brnie z ptakiem. Kontrola nie wykazała uszkodzenia samolotu. Po badaniu samolot poleciał więc do Burgas, a w dalszej kolejności do Ostrawy. Właśnie na tym ostatnim odcinku podróżowali skarżący się pasażerowie.
Sąd w Czechach na pierwszym etapie uznał ich roszczenia – domagali się od przewoźnika po 6825 koron czeskich (około 250 euro) odszkodowania. Sędzia, uzasadniając wyrok, stwierdził, że okoliczności sprawy nie mogą zostać uznane za nadzwyczajne, ponieważ wybór sposobu przywrócenia samolotu do użytku leżał po stronie Travel Service. Sąd argumentował też, że spółka Travel Service nie wykazała, iż uczyniła wszystko, aby nie doszło do opóźnienia lotu, ponieważ ograniczyła się do stwierdzenia, po zderzeniu samolotu z ptakiem „konieczne było” czekanie na przybycie uprawnionego technika.
Przewoźnik odwołał się od wyroku, ale sąd drugiej instancji przychylił się do pierwszej decyzji. Wówczas Travel Service złożył odwołanie do ETS. Dopiero ten uznał, że zderzenie z ptakiem można uznać za nadzwyczajne okoliczności, a to zwalnia przewoźnika z obowiązku wypłacenia odszkodowania pasażerom opóźnionego lotu.