Carnival Corporation, Royal Caribbean Cruises (RCC) i Norwegian Cruise Lines (NCL), najwięksi organizatorzy rejsów wycieczkowych, mają za sobą dobre lato. Według podsumowania amerykańskiego magazynu branżowego „Cruise Industry News” trzeci kwartał roku przyniósł im przychody netto w wysokości od kilkuset milionów do ponad miliarda dolarów. I tak w przypadku Carnival było to 1,3 miliarda dolarów, Royal Caribbean Cruises – 753 miliony dolarów, a Norwegian – 401 milionów dolarów. Zysk w przeliczeniu na pasażera i dzień najlepiej wypada w NCL i wynosi 79 dolarów, RCC wypracował 73,88 dolara, a Carnival – 56,54 dolara. Do ostatniego z koncernów należą popularne w Europie marki Aida i Costa.

W trzecim kwartale roku przychód na pasażera i dzień wyniósł średnio 234,62 dolara w Carnival (wzrost o 5,5 procent), 252,17 dolara w RCC (wzrost o 5,5 procent) i 325,71 dolara w NCL (wzrost o 2,6 procent). Na wyniki składa się nie tylko cena samego rejsu, ale też usługi dodatkowe kupowane na pokładzie. Obrót ze sprzedaży w barach, kasynach i sklepach w Carnival to 58,58 dolara na pasażera dziennie (wzrost o 3,7 procent), w NCL – 90,65 dolara (wzrost o 2,6 procent), a RCC – 66,38 dolara (wzrost o 7,3 procent).

W porównaniu z zeszłym rokiem wzrosły też jednak koszty utrzymania każdego pasażera: od 1,1 procent w NCL, do 13,7 procent w Carnival. Ich przyczyną były w dużej części wyższe ceny paliwa.