Jednocześnie Czernicki zapewnił, że zmiana nie wpłynie na częstotliwość połączeń, nieznacznie tylko zmieni się czas trwania lotu. – LOT planuje rejsy z różnymi trasami, aby wybrać optymalną ze względu na koszty, środowisko i pogodę. Mamy więc przygotowane różne wersje tras na regularnych rejsach do Singapuru, Delhi, Kolombo i lotów czarterowych, czyli do regionu Goa w Indiach i do Bangkoku Tajlandii. Na tych trasach mamy opracowane wersje przelotu nad Iranem. Ze względu na bezpieczeństwo nie będziemy jednak z nich korzystali – poinformował.
Jak podkreślił, priorytetem dla jego spółki jest zapewnienie bezpieczeństwa pasażerów. – Jesteśmy w kontakcie z polskim MSZ. W tym momencie decyzja jest taka, że nasze samoloty będą omijać przestrzeń Iranu – zapewnił.

Gen. Kasem Sulejmani, dowódca irańskiej brygady al-Kuds, elitarnej jednostki specjalnej w strukturze irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zginął 2 stycznia w przeprowadzonym przez USA ataku rakietowym przeprowadzonym przy użyciu samolotu bezzałogowego w Bagdadzie. Oprócz Sulejmaniego zginął też jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. Do ataku doszło w rejonie lotniska w Bagdadzie.

Amerykanie obarczali Sulejmaniego odpowiedzialnością za inspirowanie ostatnich ataków na bazy wojskowe w Iraku, w których stacjonują amerykańscy żołnierze. W jednym z takich ataków zginął amerykański cywil.

W związku ze śmiercią Sulejmaniego, jednego z najważniejszych irańskich dowódców, przywódca duchowy Iranu, ajatollah Ali Chamenei zapowiedział „nieubłaganą zemstę” wobec „zbrodniarzy, którzy unurzali dłonie w męczenników”. Z kolei szef MSZ Iranu, Mohammad Javad Zarif ostrzegł, że zabicie Sulejmaniego może doprowadzić do eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, odpowiedzialność za którą ponosić będą USA.

Czytaj także:

Generał Sulejmani, postrach Bliskiego Wschodu

Bielecki: Zabójstwo Sulejmaniego pomoże Trumpowi w reelekcji

W związku ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie ambasada USA w Bagdadzie wezwała wszystkich obywateli USA w Iraku do opuszczenia tego kraju. Z kolei minister obrony Izraela wezwał wszystkich dowódców wojsk, by dokonali oceny sytuacji po śmierci gen. Sulejmaniego. Na spotkaniu omawiano kwestię przygotowań do ewentualnego odwetu Iranu.