Reklama

Lasek: Warto jeździć na targi i się uczyć

- Polska powinna mieć kosz z gotowymi produktami turystycznymi, jak teraz ma skrzynki z jabłkami, żeby każdy mógł sobie coś wybrać – mówi wiceminister sportu i turystyki Dawid Lasek, który odwiedził pierwszego dnia międzynarodowych targów turystycznych w Berlinie polskie stoisko

Publikacja: 09.03.2017 00:18

Od lewej: Prezes PIT na Podlasiu Agnieszka Zyzało, przewodniczący Rady POT Jan Korsak, poseł Ireneusz Raś

Foto: ROL

Polska Organizacja Turystyczna tradycyjnie wynajęła na ITB Berlin miejsce w hali 15.1. Dawniej zajmowała całą jej powierzchnię, czyli 1500 metrów kwadratowych. Od dwóch lat płaci jednak tylko za pół tego miejsca. Po prostu odkąd skończyło się dofinansowanie z Unii Europejskiej na promocję turystyki, jako dziedziny gospodarki, którą można stosunkowo szybko animować i zapewnić miejsca pracy, jest mniej chętnych na przyjazd do Berlina. W tym roku wystawia się na przykład tylko dziesięć regionów, a nie jak dawniej szesnaście. W sumie polskich wystawców jest czterdziestu pięciu. Drugą połowę hali organizatorzy targów wynajęli Bułgarii.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Reklama
Reklama