Bałtów największą atrakcją turystyczną Świętokrzyskiego

Bałtowski Kompleks Turystyczny był najczęściej odwiedzany w województwie świętokrzyskim w roku 2016. Drugi był klasztor na Świętym Krzyżu, a trzecie Baseny Mineralne w Solcu Zdroju.

Publikacja: 10.02.2017 19:41

Fot. juraparkbaltow.pl

Fot. juraparkbaltow.pl

Foto: Materiały promocyjne

PAP

- To był dobry rok dla świętokrzyskiej turystyki, zarówno pod względem wizerunku, jak i frekwencji – mówi prezes świętokrzyskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Jacek Kowalczyk. - Wzrasta w naszym regionie zainteresowanie atrakcjami turystycznymi. Szczególnie cieszy, że na turystycznej mapie regionu pojawiły się kolejne punkty chętnie odwiedzane przez turystów. Myślę, że jest jeszcze miejsce na kolejne, liczy się tylko odpowiedni pomysł.

Jak wynika z danych świętokrzyskiego urzędu marszałkowskiego, drugi rok najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem był Bałtowski Kompleks Turystyczny. W 2016 roku zobaczyło go 340 tys. turystów, o 20 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Oprócz głównej atrakcji turystycznej, JuraParku z modelami dinozaurów naturalnej wielkości, znajdują się tam również m.in. zwierzyniec, stoki narciarskie czy ścieżki questingowe.

Wzrost liczby sprzedanych biletów odnotował także drugi na liście klasztor na Świętym Krzyżu. W ubiegłym roku zwiedziło go ponad 310 tysięcy ludzi - o prawie 30 tysięcy więcej niż w 2015 roku. Trzecie miejsce na podium zajęły Baseny Mineralne w Solcu Zdroju. Miejscowość liczącą niewiele ponad 500 mieszkańców odwiedziło w ciągu 12 ostatnich miesięcy ponad 210 tysięcy osób, o 40 tysięcy. - To atrakcja niepowtarzalna w skali kraju. Basenów termalnych jest sporo, ale basenów mineralnych, a szczególnie basenów siarczkowych, nie ma nigdzie indziej w Polsce – podkreśla Kowalczyk.

Czwartą pozycję wśród największych atrakcji turystycznych regionu zajął Zamek Królewski w Chęcinach, który odnotował największy wzrost frekwencji. Ruiny zamku zwiedziło 204 tysięcy turystów - aż o 41 tysięcy więcej niż w 2015 roku. Od 2013 do kwietnia 2015 roku zamek był zamknięty dla turystów z powodu kompleksowego remontu, jaki został przeprowadzony m.in. z wykorzystaniem funduszy unijnych. Przed rozpoczęciem prac średniowieczną warownię odwiedzało rocznie około 100 tysięcy ludzi.

Kolejne miejsca zajęły Sanktuarium Matki Bożej w Kałkowie (200 tysięcy turystów) i Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie (180 tys.). 175 tysięcy gości, najwięcej od 10 lat, zwiedziło Bramę Opatowską w Sandomierzu. - Na ten wynik duży wpływ miał pociąg turystyczny, który kursował do Sandomierza w zeszłym roku. Z Kielc, Ostrowca, Skarżyska i Starachowic do miasta nad Wisłą przyjechało w ten sposób 15 tysięcy ludzi. Wszyscy turyści, którzy podróżowali pociągiem, mieli możliwość zobaczenia Bramy Opatowskiej – wyjaśnia prezes ROT.

Rekordowy wynik w historii odnotował też Park Etnograficzny w Tokarni. Podkielecki skansen zobaczyło w ubiegłym roku ponad 100 tysięcy turystów. 94 tysięcy biletów sprzedano w Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku (58 tys. w 2015 roku). Na liście największych atrakcji turystycznych regionu pierwszy raz znalazł się Kompleks Świętokrzyska Polana. Obiekt w Chrustach koło Kielc, w którym znajdują się m.in. oceanarium i park miniatur budowli świętokrzyskich (90 tys.).

Wśród gmin najlepszy wynik ponownie osiągnęły miasto i gmina Chęciny, gdzie oprócz wspomnianych ruin zamku znajduje się także m.in. Jaskinia "Raj", Park Etnograficzny w Tokarni (część Muzeum Wsi Kieleckiej), Centrum Nauki Leonardo da Vinci oraz Europejskie Centrum Edukacji Ekologicznej Uniwersytetu Warszawskiego. Łącznie sprzedano tam 540 tys. biletów, wobec 467 tys. w 2015 roku. - To w głównej mierze zasługa tzw. Chęcińskiego Klastra Turystycznego, który skupia wszystkie te atrakcje i odpowiedniego ułożenia kalendarza imprez turystycznych – wskazuje Kowalczyk.

Rok 2016 był także bardzo udany dla turystyki uzdrowiskowej. Jak podkreślił Kowalczyk, w powiecie buskim tylko w pierwszym półroczu ubiegłego roku sprzedano ponad 600 tysięcy noclegów.

- To był dobry rok dla świętokrzyskiej turystyki, zarówno pod względem wizerunku, jak i frekwencji – mówi prezes świętokrzyskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Jacek Kowalczyk. - Wzrasta w naszym regionie zainteresowanie atrakcjami turystycznymi. Szczególnie cieszy, że na turystycznej mapie regionu pojawiły się kolejne punkty chętnie odwiedzane przez turystów. Myślę, że jest jeszcze miejsce na kolejne, liczy się tylko odpowiedni pomysł.

Jak wynika z danych świętokrzyskiego urzędu marszałkowskiego, drugi rok najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem był Bałtowski Kompleks Turystyczny. W 2016 roku zobaczyło go 340 tys. turystów, o 20 tysięcy więcej niż rok wcześniej. Oprócz głównej atrakcji turystycznej, JuraParku z modelami dinozaurów naturalnej wielkości, znajdują się tam również m.in. zwierzyniec, stoki narciarskie czy ścieżki questingowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive