Lotnisko Chopina czeka rozbudowa

Planujemy rozbudowę terminalu lotniska Chopina, by w najbliższych latać zapewnić jego przepustowość - zapowiada dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze Mariusz Szpikowski. W 2017 roku lotnisko może obsłużyć 14 milionów osób

Publikacja: 07.12.2016 07:31

Lotnisko Chopina czeka rozbudowa

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

PAP

Wczoraj lotnisko Chopina obsłużyło 12-milionowego pasażera - to rekord w historii portu.

- Z roku na rok ruch pasażerski rośnie. W ubiegłym roku obsłużyliśmy ponad 11 milionów pasażerów. W tym roku szacujemy, że będzie to ponad 12,7 miliona. A w przyszłym roku może to być nawet 14 milionów ludzi. Oznacza to, że szacowana na lata przepustowość portu powoli się wyczerpuje. W związku z tym konieczna jest decyzja o jego racjonalnej rozbudowie. Dlatego wskazane jest przyspieszenie inwestycji, jakie były planowane w kolejnych latach - opisuje dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) Mariusz Szpikowski. PPL zarządza największym w Polsce portem, czyli warszawskim lotniskiem Chopina.

Jak dodaje, rozważana jest rozbudowa pirsu południowego. - Już teraz dosyć mocno zastanawiamy się nad jego rozbudową - mówi. Pirs jest przedłużeniem hali głównej terminalu lotniczego, od którego odchodzą tzw. rękawy - kryte przejścia z lotniska do samolotu.

Pirs południowy obsługuje dziś pasażerów ze strefy Schengen, a jego rozbudowa jest konieczna o strefę Non-Schengen. Odlatują z niej podróżni udający się m.in. do USA, Kanady, Chin, Wielkiej Brytanii czy Irlandii. Rozbudowa pirsu zwiększyłaby np. liczbę rękawów, do których podstawiane są samoloty. Ze względu na rozwój siatki połączeń PLL LOT, linia będzie potrzebowała więcej rękawów dla m.in. swoich dreamlinerów. Z rękawów tych mogłyby skorzystać także inne linie, które mają samoloty szerokokadłubowe, takie jak np. Air China, która lata bezpośrednio na trasie Warszawa - Pekin. Koszt rozbudowy dziewięciu rękawów w pirsie południowym to ok. 80 milionów złotych.

Jak zaznacza dyrektor Szpikowski, ewentualne decyzje o większej rozbudowie lotniska Chopina uzależnione są od decyzji rządu w sprawie Centralnego Portu lotniczego.

- Decyzja, czy powinien zostać wybudowany Centralny Port Lotniczy powinna zapaść już kilka lat temu, stanowiąc nieodłączny element Strategii Transportowej Kraju, która z kolei powinna być integralną częścią Strategii Rozwoju Kraju. Prace nad tym pierwszym tak ważnym dokumentem zapoczątkował dopiero obecny rząd. Strategia ta jest potrzebna jak najszybciej - zaznacza Szpikowski.

Przypomina, że PPL po pierwszych dziewięciu miesiącach roku odnotował ponad 200 mln złotych zysku, czyli o 40 procent więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku. - To bardzo dobry wynik. Wynika on głównie ze wzrostu ruchu pasażerskiego oraz dyscypliny kosztowej. Spodziewamy się, że na koniec roku zostanie on utrzymany na podobnym poziomie - dodaje Szpikowski.

W 2015 roku PPL zanotowało około 139 mln złotych zysku. Łączna strata za lata 2013 – 2014 wyniosła natomiast 407 mln złotych.

Lotnisko Chopina jest największym portem w kraju. Obsługuje ruch rozkładowy, czarterowy, general aviation i cargo. Port jest głównym hubem dla PLL LOT. Oprócz naszego przewoźnika latają stąd m.in. Lufthansa, British Airways, Air France, KLM, Brussels Airlines, Turkish Airlines, Emirates, Qatar Airways, Tap Portugal, Aeroflot, Enter Air czy Wizz Air, a na kierunkach krajowych - Ryanair.

W tegorocznym sezonie zimowym z lotniska Chopina można polecieć do 100 miast, w tym m.in. do Nowego Jorku, Chicago, Moskwy, Dubaju, Pekinu, Tokio, Katanii i Neapolu, na Malagę czy do Ejlatu.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive