Właściciel lotniska Domodiedowo zatrzymany

Dmitrij Kamienszczyk został zatrzymany. Zarzuca mu się brak dbałości o bezpieczeństwo portu, co ułatwiło atak terrorystyczny ponad 5 lat temu, w którym zginęło 37 ludzi, a 172 zostało rannych

Publikacja: 19.02.2016 08:29

Lotnisko Domodiedowo.

Lotnisko Domodiedowo.

Foto: Wikipedia

Władze poinformowały, że zatrzymanie Kamienszczyka może zostać w zmienione w areszt. Sam Kamienszczyk przeczuwał, że może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wydarzenia sprzed 5 lat i na konferencji prasowej, jaką zwołał na lotnisku 17 lutego, zapewniał, że jego ewentualne aresztowanie w żaden sposób nie zakłóci planów inwestycyjnych Domodiedowa.

Atak terrorystyczny na Demodiedowie miał miejsce w hali dla oczekujących na pasażerów przylatujących z zagranicy, dokąd można było się dostać, bez przechodzenia przez bramki bezpieczeństwa. Tak samo wchodzi się na teren prawie wszystkich portów lotniczych na świecie, bo skrupulatna kontrola obejmuje jedynie pracowników, samych pasażerów i ich bagaże. Ale wtedy ówczesny prezydent Rosji Dmitrj Miedwiediew ostro skrytykował zarządzających portem, uznając, że warunki bezpieczeństwa nie zostały spełnione. Po wypowiedzi Miedwiediewa aresztowano trzech pracowników Domodiedowa.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem