Materiał powstał we współpracy z Podkarpacką Regionalną Organizacją Turystyczną

 Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. W rzeczywistości, aby zatopić się w bieszczadzkim klimacie nie potrzeba niczego porzucać. Wystarczy po prostu… spakować się i ruszyć, aby odkryć dla siebie ten urokliwy region Polski.

Poniżej prezentujemy pięć wybranych miejsc, które warto odwiedzić, planując podróż w te strony.

1. „Morze Połonin” – Bieszczadzki Park Narodowy

„Tam się idzie jak do tybetańskiej świątyni, tam trzeba umieć żyć”, to słowa Lutka Pińczuka, którego życie splecione było z połoninami i symbolem Bieszczadów,  dawną, kultową Chatką Puchatka (schroniskiem na Połoninie Wetlińskiej), doskonale oddają mistyczny klimat tego miejsca.

Wędrówka „Morzem Połonin”,rozległymi górskimi halami charakterystycznymi jedynie dla tego obszaru to podróż przez dziką przestrzeń i czas. Wydające się sięgać nieba połoniny, zaczynają się od wysokości 1150 m n.p.m. Malowniczości Bieszczadzkiego Parku Narodowego dopełniają lasy liściaste i mieszane, które zajmują aż 80 proc. jego powierzchni. Jesienią tereny te mienią się ognistą barwą buczyny karpackiej.

Trzeci pod względem wielkości park narodowy w Polsce oferuje szlaki zarówno piesze, w tym Główny Szlak Beskidzki, jak i konne. Zapierające dech w piersiach widoki z bieszczadzkich połonin można więc podziwiać także z poziomu końskiego siodła.

Bieszczady są również azylem dla wielu zwierząt. Swoje siedliska znalazły tu wilki, rysie, żbiki i niedźwiedzie. To w tych okolicach znajdują się także największe w Europie populacje rzadkich ptaków: orła przedniego, orlika krzykliwego i puszczyka uralskiego. To tu zamieszkuje też największe na świecie stado żubrów górskich – liczące ponad 650 osobników. Przy odrobinie szczęścia można tu także spotkać węża Eskulapa.

Dojazd: do Ustrzyk Górnych z Przemyśla dotrzemy samochodem w niecałe 2 godz., a z Rzeszowa w niecałe 3 godz. Stąd przez połoniny – pieszo lub konno – można wyruszyć na malownicze wędrówki.

Czas zwiedzania: długość wędrówek zależy tylko od naszej wyobraźni, możliwości i oczekiwań; pamiętajmy jednak, że po szlakach w parku narodowym można wędrować tylko w porze dziennej (od świtu do zmierzchu).

Foto: PKL Solina_ fot. Arch. Podkarpackie.Travel (K. Kłysewicz)

2. Jezioro Solińskie – „Bieszczadzkie Morze”

Jezioro Solińskie, powstałe przez spiętrzenie wód Sanu i Solinki, to największy sztuczny zbiornik wodny w Polsce. Otoczony zielonymi wzgórzami, z linią brzegową pełną zatok, półwyspów i kamiennych fiordów, co tworzy niezwykłą scenerię, w której cisza i dzikość natury grają pierwsze skrzypce.

Zbiornik zajmuje ok. 22 km kw., a jego pojemność to aż 472 mln m sześc. wody. Imponująca, największa w Polsce zapora, ma 81,8 m wysokości i 664 m długości.Warta jest zwiedzenia tak podczas spaceru jej majestatyczną koroną, jak i od wewnątrz.

Świetnym pomysłem jest wypoczynek nad wodami jeziora. Jego linia brzegowa liczy aż 160 km długości. Jest to prawdziwy raj dla turystów z różnymi preferencjami.

Można tu wypoczywać na licznych kąpieliskach. Można wypożyczyć kajaki, rowery wodne, łodzie elektryczne, których prowadzenie nie wymaga patentu, jak też żaglówki i jachty. Warto skorzystać z okazji, bo wiele zatok dostępnych jest jedynie drogą wodną. Aby poznać jezioro z perspektywy wody, z widokiem na tamę, wzgórza i malownicze ośrodki, można także wybrać rejs statkiem wycieczkowym.

Nad Jeziorem Solińskim działa jedna z największych atrakcji Podkarpacia – kolej gondolowa PKL Solina. Podniebna trasa wiedzie z dolnej stacji kolejki w Solinie aż na górę Jawor, oferując niezapomniane widoki na jezioro, malownicze zatoczki, okoliczne szczyty oraz monumentalną zaporę. Przy górnej stacji na turystów czeka Park Tajemnicza Solina – miejsce pełne atrakcji inspirowanych bieszczadzkimi legendami i historiami.

Dojazd: samochodem z Przemyśla do Soliny lub Polańczyka dojedziemy w ok. 1,5 godz., z Rzeszowa to nieco ponad 2 godz.; w tych miejscowościach znajdują się ośrodki, przystanie, wypożyczalnie sprzętu i miejsca startu rejsów.

Czas zwiedzania: na spacer po zaporze, wypożyczenie sprzętu, przejażdżkę gondolą, rejs i relaks na plaży warto zarezerwować cały dzień

Foto: Bieszczadzka Kolejka leśna Majdan 01.10.2016 Piotr Lisowski

3. Bieszczadzka Kolejka Leśna

Ciekawym pomysłem na niespieszne spędzenie czasu jest podróż Bieszczadzką Kolejką Leśną. Licząca sobie prawie 150 lat wąskotorówka dostarcza wielu emocji i wrażeń. Jest też najwyżej położoną koleją wąskotorową w Polsce.

Skład tworzą wagony zamknięte i otwarte, dzięki którym można jeszcze pełniej obcować z otoczeniem. Podczas przejażdżki możemy obserwować dawne drogi, drzewka owocowe i inne ślady świadczące o istniejących tu niegdyś osadach. Oczami wyobraźni widzimy zabudowania opuszczonych wiosek, pasące się wokół zwierzęta oraz ludzi przy pracach polowych i leśnych. Bieszczadzka Kolejka Leśna porusza się powoli, pozwalając się delektować wyjątkową naturą.

W Majdanie k. Cisnej, gdzie znajduje się główna stacja kolejki, można zagłębić się w historię, wchodząc do izby muzealnej czy oglądając stary tabor kolejowy. Jest tu także okazja do zasmakowania lokalnych potraw, takich jak proziaki z masłem czosnkowym czy fuczki. Można je kupić na stoiskach obok parkingu.

Dojazd: do Majdanu k. Cisnej, samochodem z Rzeszowa to ok. 2 godz. 30 min, a z Przemyśla ok. 2 godz.

Czas zwiedzania: przejazd do Balnicy i z powrotem trwa 2 godz. (w tym 30 min. postoju w Balnicy).

Foto: Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe fot. Arch. Podkarpackie.Travel (K. Kłysewicz)

4. Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe

Kolejną unikalną kolejową atrakcją regionu są Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe. Można nimi przemierzyć zbudowaną w 1872 r. trasę malowniczej linii kolejowej nr 108, wiodącej z Zagórza do Krościenka. Największa w Polsce turystyczna wypożyczalnia drezyn rowerowych znajduje się w Uhercach Mineralnych. Stąd istnieje możliwość wyboru przejażdżki zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy.

Drezyny napędzane są siłą mięśni ich pasażerów, co przypomina jazdę rowerem. Podstawą każdej drezyny jest platforma o wymiarach 2,2 x 1,75 m. Mechanizm w ruch wprawiają dwie osoby, za którymi znajduje się ławeczka dla kolejnych dwóch osób, a przed nimi kosz na bagaże. Dodatkowo istnieje możliwość zabrania dziecka jako piątego pasażera.

Drezyny to doskonały aktywny, rodzinny sposób na poznanie różnorodnych walorów regionu – takich jak umocnienia Linii Mołotowa, bobrze żeremia czy tunel kolejowy Kostrzyń.

Dojazd: z Przemyśla do Uherzec Mineralnych dojedziemy w nieco ponad godzinę, z Rzeszowa dojazd zajmie ok 2 godz.

Czas zwiedzania: przejazd, zależnie od wybranej trasy, trwa 1–2,5 godz.

Foto: Cerkiew greckokatolicka pw. św. Michała Archanioła w Smolniku fot. Arch. Podkarpackie.Travel (K. Kłysewicz)

5. Drewniane cerkwie wpisane na listę UNESCO

W krajobrazie Bieszczadów szczególnie urzekają stanowiące wartościowe dziedzictwo kulturowe, stare drewniane cerkwie,m.in. w Smolniku i Turzańsku, . Ze względu na swoje walory zostały wpisane na listę UNESCO.

Cerkiew w Smolniku została wybudowana w 1791 r. Po wysiedleniach ludności bojkowskiej stała się niepotrzebna i opuszczona. Przez jakiś czas nawet składowano w niej siano. Świątynię na nowo doceniono dopiero w 1974 r., gdy została przekształcona w kościół rzymskokatolicki. We wnętrzu nie zachowało się oryginalne wyposażenie, jednak urządzono ją w piękny współczesny sposób.

Z kolei łemkowska cerkiew greckokatolicka pw. św. Michała Archanioła w Turzańsku została zbudowana w latach 1801–1803. Po wysiedleniu Łemków do 1961 r. obiekt służył wiernym rzymskokatolickim. Po ich powrocie w 1963 r. cerkiew stała się znów miejscem modlitwy w ich ojczystym języku, podkreślając bogactwo kulturowe regionu.

Surowa piękność, kameralna atmosfera i historia ginąca w drewnie sprawiają, że trudno obok bieszczadzkich cerkwi przejść obojętnie.

Dojazd: z Rzeszowa i Przemyśla do Smolnika jest ok. 120 km, a do Turzańska ok. 100 km; odległość między Smolnikiem i Turzańskiem to ok. 23 km.

Czas zwiedzania: warto zarezerwować czas na obejście obu cerkwi, spacer i chwilę zadumy – łącznie około 3–4 h.

Już tylko tych kilka wybranych miejsc pokazuje, jak niezwykła i zróżnicowana jest opowieść o Bieszczadach – terenie malowniczym, rozległym i ciągle dzikim. Znajdziemy tu pełną zadumy przestrzeń połonin i lasów, błękit wody i monumentalne osiągnięcie techniki, jakim jest zapora w Solinie, a także kolejkę wąskotorową i drezyny rowerowe czy też stare urokliwe cerkwie, które zabiorą nas w podróż w przeszłość.

Więcej podróżniczych inspiracji do zobaczenia na https://podkarpackie.travel/

Zrealizowano ze środków finansowych Województwa Podkarpackiego

Materiał powstał we współpracy z Podkarpacką Regionalną Organizacją Turystyczną