Od 1 czerwca do końca sierpnia na Gubałówkę wjechało ponad 700 tysięcy osób, a na Kasprowy Wierch ponad 350 tysięcy – pisze biuro prasowe Grupy PKL (Polskie Koleje Linowe) w komunikacie. W sumie wszystkie ośrodki Grupy PKL odwiedziło ponad 1,8 miliona turystów.
W tym samym okresie PKL wypracowały obroty większe o ponad 10 procent (124,4 miliona złotych) w porównaniu z poprzednim rokiem, głównie dzięki temu, że turyści chętniej korzystali z oferowanych przez firmę dodatkowych atrakcji i usług.
Tegoroczne wakacje upłynęły pod znakiem zmiennej, kapryśnej pogody. Po stosunkowo ciepłym i suchym, w porównaniu ze średnią ostatnich lat, czerwcu, tegoroczny lipiec był wyjątkowo deszczowy. Sytuacja diametralnie zmieniła się w sierpniu, który okazał się bardzo suchy i zdecydowanie najcieplejszy z wakacyjnych miesięcy.
Jak pogoda wpływała na wybory turystów?
Na początku sezonu wakacyjnego Polska Organizacja Turystyczna podała, że w wakacje wyjazdy w celach turystyczno-wypoczynkowych z co najmniej jednym noclegiem poza miejscem zamieszkania planuje aż 73 procent Polaków, o 3 punkty procentowe więcej niż w ubiegłym roku. 61 procent respondentów, którzy wybrali już cel podróży, zamierzało spędzić urlop w Polsce. Najwięcej turystów wybierało się nad morze (37 procent) i w góry (17 procent). Pozostali wskazywali jeziora (13 procent) lub inne miejsca blisko natury (10 procent).
Dziś wiadomo już, że nierówna, deszczowa pogoda negatywnie odbiła się na biznesach turystycznych na północy Polski, podczas gdy regiony górskie na południu radziły sobie dobrze.