Aktualizacja: 13.08.2015 09:48 Publikacja: 13.08.2015 06:36
Foto: Bloomberg
Zmniejszenie popytu na przewozy na rynku rosyjskim odczuwają również zagraniczni przewoźnicy. Wysyłają mniejsze maszyny i ograniczają liczbę połączeń z rosyjskimi miastami. Nawet z Moskwą, która jeszcze do niedawna nie odczuwała skutków kryzysu.
Aerofłot miał odebrać w zeszłym roku z fabryki Boeinga 22 dreamlinery. Ale prezes linii Witalij Sawieljew poinformował producenta, że będzie gotów na to pod koniec 2015 roku. Teraz mówi, że najwcześniej w drugiej połowie 2016 roku. Pod warunkiem, że sytuacja międzynarodowa się poprawi. — Rynek cały czas się kurczy, nasza decyzja jest więc w pełni uzasadniona. Nie widzę możliwości wykorzystania tych maszyn — wyjaśnia Sawieljew. I przygotowuje się do oddania leasingodawcom, bądź sprzedania 40 ze 161 maszyn, którymi dysponuje.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas