Kara nałożona przez Państwową Służbę Lotniczą Ukrainy obejmuje 28 linii rosyjskich, które „naruszył? przestrzeń powietrzną Ukrainy w rejonie Symferopola", podała agencja Prime. W sumie przewoźnicy latający z Rosji na Krym mają zapłacić 475,1 mln hrywien (ok. 22,4 mln dolarów). Pieniądze trafią do budżetu państwa.

Najwięcej zapłaci ten, kto najwięcej na Krym lata, czyli Aerofłot - 9,2 mln dolarów (194,3 mln hrywien). Na ukraińskiej liście są też inne duże rosyjskie linie lotnicze: Transaero, Awiakompanie Rosji, Globus i Uralskie Awialinie.

Ukraina, od czasu rosyjskiej aneksji Krymu, zanotowała ponad 3300 naruszeń przestrzeni powietrznej na Symferopolem (największe lotnisko cywilne półwyspu). Aerofłot odgrażał się pozwem sądowym, ale wobec faktu, że nikt na międzynarodowej arenie, nie uznał aneksji Krymu, taki pozew nie ma szans powodzenia.

Dwa dni temu premier Arkadij Jaceniuk zapowiedział, że Ukraina będzie dochodzić wykluczenia Rosji z ICAO - International Civil Aviation Organization (Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego).