Wystawę kosztowała 100 milionów euro. Otwierając najnowszy, ósmy dział w Luwrze Hollande zaznaczył, że jest to gest polityczny, który ma służyć budowaniu szacunku, pokoju i harmonii między ludźmi.

Inauguracja stałej wystawy, na której jest pokazywanych ponad 3 tysiące eksponatów, przypadła w chwili, gdy przez świat, w tym także przez Francję, przetacza się fala protestów muzułmanów przeciwko filmowi ośmieszającemu ich religię. Nawiązał do tego prezydent Francji mówiąc, że najlepszą broń w walce z fanatyzmem można znaleźć w samym islamie.

Francois Hollande podkreślił, że Francuzi i Europejczycy odwiedzający Luwr będą się mogli przekonać, jak wiele zawdzięczają cywilizacji islamu. Prezydent skrytykował tych, którzy niszczą bezcenne skarby tej kultury podając jako przykład zdewastowanie zabytków w Timbuktu w Mali.

Na wystawie można zobaczyć dzieła sztuki pochodzące z Indii, Bliskiego Wschodu i Hiszpanii; najstarsze są z VII wieku.