Konsolidacja na europejskim rynku lotniczym trwa. Obecnie przewoźnikiem, na którego apetyt mają największe koncerny jest Norwegian.
Prezes Grupy Lufthansa Carsten Spohr potwierdził w rozmowie z „Süddeutsche Zeitung", że kierowane przez niego przedsiębiorstwo analizuje możliwość przejęcia norweskiej linii.
Czy dojdzie do transakcji, zależy od oceny potencjalnych korzyści, kosztów i możliwości prawnych (chodzi o przepisy antymonopolowe).
Norwegian bardzo szybko zaczął się rozwijać, powiększając flotę do 147 samolotów. Nie szło to jednak w parze z wynikami finansowymi. Po zysku w wysokości 136 milionów dolarów w 2016 roku, w 2017 roku przewoźnik zanotował stratę 38,5 miliona dolarów. W pierwszym kwartale tego roku liczba oferowanych przez niego miejsc była o 36 procent większa niż rok temu, ale firma w tym okresie zanotowała już stratę w wysokości 271 milionów dolarów (około jednej trzeciej obrotów). Przychód na pasażera jest niewielki.