- Kiedyś marzyliśmy, żeby cokolwiek powstało w Szczyrku. Dziś mamy nowoczesne wyciągi i najnowocześniejsze rozwiązania do naśnieżania tras. Szczyrk staje się najnowocześniejszym ośrodkiem nie tylko w Polsce, ale i w Europie Środkowo-Wschodniej. Wierzę, że przyciągniemy wielu turystów – mówi burmistrz.
Największym rozmachem inwestycyjnym może się poszczycić ośrodek Szczyrk Mountains Resort (SMR). To dawny Szczyrkowski Ośrodek Narciarski, który trzy lata temu znalazł się w słowackich rękach. - Z nowości przede wszystkim należy wymienić infrastrukturę związaną z transportem. Powstała 10-osobowa kolej gondolowa na Halę Skrzyczeńską, która w ciągu godziny może wywieźć na górę 3 tysiące ludzi. Są też dwie nowe 6-osobowe kanapy z podgrzewanymi siedzeniami i osłonami przed wiatrem. Stacje początkowe znajdują się na Solisku, a górne na Hali Skrzyczeńskiej i Wierchu Pośrednim – objaśnia dyrektor SMR Grzegorz Przybyła.
Jak dodaje, ośrodek przygotował się na kapryśną pogodę. W minionych latach zdarzało się, że w Szczyrku brakowało śniegu. Teraz powstał nowy system naśnieżania. - Sercem naszego ośrodka jest system naśnieżania ze zbiornikom wodny o pojemności do 100 tysięcy metrów sześciennych. Przy nim powstała pompownia o wydajności do 1,5 tysięcy metrów sześciennych na godzinę. To oznacza, że możemy naśnieżyć główne trasy przy nowych kolejach w ciągu pięciu dni. Ośrodek ruszy najpóźniej w połowie grudnia – zapowiada Przybyła.
Inwestycje Słowaków z firmy Tatry Mountain Resorts w SMR szacowane są na ok. 120 mln złotych.
W pierwszy swój oficjalny sezon wchodzi Beskid Sport Arena w Biłej. - Główne nasze urządzenie to 6-osobowa kanapa, która działała już w minionym, próbnym sezonie. Nowością tej zimy będzie nowa w pełni oświetlona trasa czarna o długości 800 m. Maksymalne nachylenie stoku wynosi na niej 45 stopni. Ośrodek wzbogacił się też o nową restaurację, którą poprowadzi finalista jednego z kulinarnych show Marcin Czubak – wyjaśnia kierownik marketingu Areny Michał Słowioczek.