- Zakopane padło ofiarą własnej sławy. Odbywa się tu niebywały i chaotyczny boom inwestycyjny. Postępuje bezwzględna zabudowa przestrzeni z wyniszczaniem tkanki historycznej miasta – opisuje członkini Alarmu, malarka Katarzyna Zdyb.
Zdaniem aktywistów z Alarmu Urbanistyczno-Architektonicznego prawo budowlane w Zakopanem jest naginane na korzyść deweloperów i inwestorów, którzy brutalnie zmieniają krajobraz i niejednokrotnie burzą historyczne budynki. Jak twierdzą, deweloperzy nie mają skrupułów nawet wyburzać zabytkowe wille lub nawet je podpalać, aby w ich miejsce postawić wielkopowierzchniową zabudowę.