Z połączeń krajowych skorzystało 40 procent podróżnych więcej, a na trasach międzynarodowych tanie linie odnotowały wzrost o 17,5 procent, a pasażerów przybyło również w samolotach tradycyjnych przewoźników.
– To w znacznej mierze efekt nowości wprowadzonych przez tanie linie – mówi prezes portu Dariusz Kuś, cytowany w komunikacie lotniska. - Bardzo duży wzrost odnotowali też przewoźnicy na trasach krajowych. Rozwijają się również sieciowe połączenia międzynarodowe.
W styczniu z oferty tanich linii na trasach międzynarodowych skorzystało ponad 112 tys. pasażerów. To o 17,5 procent więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Najwięcej podróżnych przybyło na trasie do Oslo Torp (32,2 procent), obsługiwanej przez linie Wizz Air, a w wypadku połączeń na Wyspy Brytyjskie na trasach do Glasgow (15,6 procent) i Londynu Luton (6,1 procent).
Wrocławskie lotnisko ma łącznie 25 niskokosztowych połączeń, w tym sześć, których nie było przed rokiem – Madryt, Kijów, Manchester, Newcastle, Birmingham i Belfast. – Nowości tanich linii cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Pierwszy raz na sezon zimowy pozostała również Malta. Z kierunków południowych pasażerowie najchętniej wybierają Teneryfę. Samoloty na tej trasie są wypełnione w ponad 90 procentach - wyjaśnia dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław Jarosław Sztucki.
Wiosną inaugurację będą miały kolejne nowe kierunki – Lizbona i Majorka Ryanaira i Lwów Wizz Aira. Irlandzki przewoźnik ogłosił również otwarcie nowego kierunku w sezonie zimowym 2017/2018 - do Tel Awiwu.