Florencka galeria przeżywa oblężenie niemal nieprzerwanie, a liczba gości stale rośnie. Podczas, gdy w 2015 roku zanotowano tam ponad 1,9 miliona zwiedzających, w minionym roku odwiedziło to miejsce 2 miliony 11 tysięcy osób.
Jak zauważa prasa, ten historyczny dla Uffizi rekord padł przede wszystkim dzięki stale rosnącemu napływowi zwiedzających w sezonie jesienno-zimowym, a także wypromowanej przez Ministerstwo Kultury inicjatywie bezpłatnego zwiedzania państwowych muzeów w pierwszą niedzielę każdego miesiąca. Zwiedzających było więcej również dlatego, że przedłużono godziny otwarcia galerii od maja do września.
W kolekcji we Florencji, zgromadzonej przez Medyceuszy, znajdują się m. in. arcydzieła Botticellego, Giotta, Caravaggia, Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Rafaela, Tycjana, Rubensa, Rembrandta.
Przed oficjalnym ogłoszeniem danych resortu kultury na temat frekwencji w krajowych muzeach w minionym roku przypomniano, że w 2015 Uffizi z liczbą zbliżającą się wtedy do 2 milionów gości było na 3 miejscu. Na pierwszej pozycji w tym rankingu jest zawsze rzymskie Koloseum (ok. 6,5 mln zwiedzających), a na drugim wykopaliska w Pompejach (4 mln).
Odkąd w 2012 roku w muzeum we Florencji przekroczona została liczba 1,7 miliona osób , wśród historyków sztuki i w mediach zaczęły się dyskusje, czy należałoby wyznaczyć nieprzekraczalny pułap zwiedzających. Już przed czterema laty na łamach prasy trwała debata na temat coraz gorszych, jak podkreślano, warunków oglądania dzieł światowego dziedzictwa sztuki i malarstwa - w ogromnym tłumie i ponad głowami innych.