Minister
turystyki i sportu Tajlandii, Phiphat Ratchakitprakarn, poinformował,
że zapowiadane od kilku lat (ostatnio na czerwiec tego roku)
wprowadzenie opłaty turystycznej nastąpi we wrześniu - podają
lokalne media.
Na razie jeszcze rząd ustala z liniami lotniczymi, jak będą się rozliczać z pasażerami. Chodzi o to, by rozwiązania były zgodne z zasadami IATA.Obcokrajowcy, którzy będą chcieli przylecieć do Tajlandii, zapłacą za wjazd 300 bahtów (około 9 dolarów), ci podróżujący drogą lądową - 150 bahtów (około 4,5 dolara). Jeśli ktoś wjeżdża do Tajlandii tylko na jeden dzień, będzie z opłaty zwolniony. Nie zapłacą też obcokrajowcy, którzy mają pozwolenie na pracę i Tajowie, mieszkający na stałe za granicą.
Ministerstwo Turystyki i Sportu zdecydowało o pobieraniu opłat od turystów, by zebrać fundusze na infrastrukturę i rozwój regionów. Pieniądze mają też pokrywać koszty ubezpieczenia gości z zagranicy.
Tajlandzka Organizacja Turystyczna szacuje, że w pierwszych czterech miesiącach tego roku do kraju przyjechało co najmniej 8 milionów podróżnych i jest przekonana, że w tym roku będzie ich łącznie 25 milionów.
Czytaj więcej
150 albo 300 bahtów będą musieli płacić od czerwca turyści podróżujący do Tajlandii - informuje za agencją Bloomberg portal The Straitstimes. To równowartość odpowiednio 4,4 i 8,8 dolara.